niedziela, 12 lutego 2012

Norseman Extreme Triathlon 2011






Fotorelacja Darka Sidora ... polecam

czwartek, 9 lutego 2012

Zaprojektuj koszulkę Herbalife Triathlon Susz

Zaprojektuj koszulkę Herbalife Triathlon Susz


Koszulka to obok medalu najcenniejsza pamiątka z każdej imprezy sportowej. Chcemy, by ta z Herbalife Triathlon Susz była wyjątkowa i by możliwe najlepiej trafiała w Wasze gusta. Dlatego właśnie ogłaszamy konkurs na motyw graficzny, który umieścimy na pamiątkowej koszulce Imprezy.Zwycięski projekt zostanie nagrodzony kwotą 1000 złotych!


Prace konkursowe można nadsyłać od dzisiaj do 29 lutego. Liczymy na Waszą pomysłowość i nieszablonowe myślenie – nagrodą, oprócz tysiąca złotych, będzie użycie projektu na około 1500 koszulkach Herbalife Triathlon Susz 2012 wręczanych zawodnikom i obsłudze technicznej Imprezy. Oprócz nagrody głównej przyznamy również 2 wyróżnienia, a ich autorzy otrzymają nagrody rzeczowe ufundowane przez sponsorów Imprezy.
Konkurs ma charakter dwuetapowy. Spośród prac nadesłanych do 29 lutego jury konkursowe wybierze 5 najciekawszych projektów, a ostatecznego wyboru dokonacie już wy sami poprzez głosowanie na Facebooku! Głosowanie będzie możliwe między 1 a 11 marca. 12 marca ogłosimy zwycięzcę.

Zapraszamy wszystkich do konkursu. Szczegółowe wymagania techniczne dostępne są w regulaminie konkursu na stronie www.herbalifetriathlon.com
Zapraszamy!

środa, 8 lutego 2012

Trening z mocą: Siła woli



O treningu z pomiarem mocy miałem już okazję pisać kilka razy. Nie miałem jednak jeszcze nigdy możliwości przygotowywać się z pomocą tego urządzenia do sezonu. Dziś kilka słów na temat treningu siłowego i moich skromnych przygotowaniach do zbliżającego się szybkimi krokami ścigania.
No i się zaczęło! Po okresie budowy wydolności tlenowej w końcu przyszła pora na konkrety. Nigdy nie ukrywałem, że ze wszystkich przedsezonowych przygotowań, okres budowania wytrzymałości siłowej odpowiada mi najbardziej. Z jednej strony wynika to z małego zamiłowania do podnoszenia ciężarów, a z drugiej związane jest bardziej ze sprinterską budową mojego ciała. Dodatkowym powodem jest również dużo mniejsza presja dotycząca samych przygotowań – w końcu to dopiero początek i do prawdziwego ścigania jest jeszcze dużo czasu.

W poprzednich latach, bardzo dużo czasu poświęcałem na siłownie i łączeniem wykonywanych na niej ćwiczeń z jazdą na rowerze. Obecnie, mając dużo mniej czasu i możliwości, jakie daje mi miernik mocy, zdecydowałem ograniczyć wylewanie potu związane z podnoszeniem ciężarów. Nie oznacza to jednak, że odpuściłem sobie całkowicie. Ćwiczę, tyle, że w dużo mniejszym zakresie i jedynie w domu. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że budowanie innych partii mięśni niż nogi, dla nas kolarzy jest bardzo ważne, o czym miałem już niejednokrotnie okazję wspominać. Przede wszystkim dotyczy to mięśni obręczy barkowej, ramion i pleców, które podczas upadków narażone są na bolesne kontuzję. Tym samym warto o nie zadbać, kiedy pogoda za oknem nie zawsze umożliwia wsiadanie na rower. Wracając jednak do tematu…..
Budowanie siły na rowerze najlepiej rozpocząć już w styczniu i w mojej opinii nic nie nadaje się do tego lepiej niż trenażer. Nie tylko umożliwi on wybór dowolnej pory treningu, ale także spełnienie jego założeń w 100%.
Moje sesje treningowe składają się z 3-5 powtórzeń, z których każda w zależności od części okresu przygotowawczego trwa 5-20 min. Przerwa pomiędzy powtórzeniami trwa połowę samego wysiłku, a kadencja waha się w granicach 55-60 rpm. Co z intensywnością? W tym momencie dochodzimy do sedna sprawy. Trenując w poprzednich latach dobranie odpowiedniego przełożenia zawsze było dla mnie nie lada problemem. Jako, że tętno reaguje z pewnym opóźnieniem trudno było mi określić czy zaczynam zbyt mocno czy zbyt słabo. Ten typ treningu powinien być wykonywany w strefie mocy CP60, czyli maksymalnej średniej mocy, jaką nasz organizm jest w stanie osiągnąć podczas 60 min czasówki. Jeśli dobrze kojarzycie moje poprzednie artykuły, to strefa mocy CP60 odpowiada także FTP, czyli mocy na progu mleczanowym.


Powyżej przedstawiam szczegółowy wykres z trzeciego powtórzenia w trakcie wykonywania sesji siłowej. Średnia moc, jaką osiągnąłem to 288 Wat… W tym momencie wielu z Was powinna zapalić się czerwona lampka z pytaniem, czemu jechałem na tam wysokiej mocy skoro moje FTP pod koniec sezonu wynosiło zaledwie około 280 Wat? Miałem już okazję pisać o tym w artykule „Fakty i mity treningu z pomiarem mocy”. Na trenażerze jesteśmy w stanie generować nieznacznie wyższą moc niż na zewnątrz. Wynika to głównie z tego, że energia, jaką podczas jazdy na zewnątrz przeznaczylibyśmy na utrzymanie równowagi lub termoregulacje w zamkniętych pomieszczeniach może być zamieniona w siłę z jaką naciskamy na pedały. Dodatkowo podczas jazdy z bardzo niską kadencją, obciążany jest dużo bardziej układ mięśniowo-szkieletowy, przez co przy tego typu jeździe obserwujemy niższe tętno. Nie bez znaczenia są również przerwy,  które robimy podczas pomiędzy powtórzeniami – w trakcie czasówki, nie ma niestety takiej możliwości.
W razie wątpliwości dotyczących obciążenia warto zawsze rzucić okiem na kadencję…. w szczególności kiedy wydaje się nam, że jedziemy za mocno. Jeśli spojrzycie na moje wykresy, to zauważycie, że podczas żadnego powtórzenia nie przekroczyłem 167 ud/min. Na tym etapie przygotowań lepiej nie przesadzać.
Budowanie siły warto urozmaicić także poprzez ćwiczenia typu: pedałowanie jedną nogą czymocne starty (depnięcia) – podczas których rozkręcamy najcięższe przełożenie. Będą one nie tylko doskonałym sposobem na uzupełnienie naszego treningu, ale także metodą na zabicie trenażerowej nudy.

Sekrety treningowe pływaka


10 zasad treningu do maratonu




Najlepszy trening do maratonu? Podstępne pytanie. Nie ma planu idealnego, jednak zasady stworzone przed Andy Burfoota, legendę biegów długodystansowych, pomogą Ci określić, co działa w Twoim przypadku.
Po jednym z ostatnich wiosennych maratonów w Londynie dostałem e-maila od mojego przyjaciela okulisty, człowieka inteligentnego i wnikliwego, a zarazem bardzo utalentowanego maratończyka. Był zaniepokojony wpisem Ryana Halla, amerykańskiego długodystansowca, który zajął 10. miejsce na olimpiadzie w Pekinie i jest rekordzistą USA w półmaratonie (59 min 43 sek.), na blogu runnersworld.com. Hall opisał w nim trening, który faktycznie był maratonem z szybkim finiszem.
"Nie sądzisz, że to błąd? - zapytał mój przyjaciel. - On nie będzie w pełni sił w czasie maratonu".Po jednym z ostatnich wiosennych maratonów w Londynie dostałem e-maila od mojego przyjaciela okulisty, człowieka inteligentnego i wnikliwego, a zarazem bardzo utalentowanego maratończyka. Był zaniepokojony wpisem Ryana Halla, amerykańskiego długodystansowca, który zajął 10. miejsce na olimpiadzie w Pekinie i jest rekordzistą USA w półmaratonie (59 min 43 sek.), na blogu runnersworld.com. Hall opisał w nim trening, który faktycznie był maratonem z szybkim finiszem.
Trzy tygodnie później Hall pobiegł w Londynie 2.08:24, a mój przyjaciel napisał: "Nie miałem racji".
"Nie, nie myliłeś się - odpowiedziałem. - Nie wiem, czy trening, który przyczynił się do sukcesu Halla, będzie tak samo skuteczny w przypadku innych biegaczy".
Brak uniwersalnego planu treningowego dla wszystkich potwierdzają badania opublikowane w "International Journal of Sport Physiology and Performance". Trener i fizjolog, Jason Karp, zapytał 93 czołowych amerykańskich maratończyków, jak przygotowywali się do startu, a trzeba powiedzieć, że wszyscy zakwalifikowali się do prób przedolimpijskich w USA w 2004 r. z czasem co najmniej 2.22 (mężczyźni) lub 2.48 (kobiety). Karp miał nadzieję znaleźć wiele uniwersalnych zasad. A wiadomo, czyją matką jest nadzieja. Nie znalazł.
Oczywiście, wszyscy zawodnicy elity biegali dużo, od 65 do 200 kilometrów tygodniowo, a ponad 70% z nich wykonywało biegi długie w równym, spokojnym tempie. I to było wszystko. Ale chyba nie jest aż tak źle. Przecież milionom udało się pokonać ten dystans. Niektórym nawet w niezłym tempie. A biegacze wciąż opowiadają sobie o sukcesach czy porażkach związanych z ich pasją.
I kiedy analizuję zgromadzoną wiedzę oraz opisane doświadczenia, stwierdzam, że jest kilka kluczowych zasad, które tworzą pewien kanon przygotowań do maratonu. Oto on:

 1.
Biegaj nie więcej niż trzeba
"Pozostać zdrowym" - to najważniejszy element porad dobrego trenera i... najczęściej ignorowany. Nic dobrego nie wynika z mocnego treningu, zwłaszcza jeśli prowadzi do choroby czy kontuzji. Lepiej trenować nieco mniej, ale czuć się silnym i energicznym, niż być przetrenowanym. Sztuką jest oczywiście odkrycie tej cienkiej granicy i wybór właściwego poziomu treningu.

 2.
Buduj swój trening powoli
Zwiększaj intensywność treningu maksymalnie o 10% tygodniowo. Wydłużaj bieg tylko o 1,5 km na dystansie do 15 km, a następnie o 3 km. Rób nie tylko kilkudniowe, ale i kilkutygodniowe okresy regeneracyjne. Oto jak może przykładowo wyglądać tygodniowy kilometraż w planie ośmiotygodniowym: 32-35-38-32-41-45-48-32.

 3.
Odpoczywaj, odpoczywaj, odpoczywaj
Nie musisz trenować 7 dni w tygodniu. Lepiej trenować mądrze 3 lub 4 dni na tydzień. Potwierdziły to badania przeprowadzone na University of Northern Iowa. Trenujący cztery razy w tygodniu biegacze startowali w maratonie tak samo dobrze, jak trenujący sześć razy w tygodniu, którzy łącznie pokonywali 20% km więcej.
 4.

Pokochaj biegi długie
Im większym jesteś nowicjuszem w maratonach, im jesteś wolniejszy, tym ważniejsze dla Ciebie są biegi długie. Musisz przyzwyczaić się do bycia na nogach przez trzy, cztery lub więcej godzin. Nie ma żadnego magicznego dystansu, który musisz pokonać - jest czas, który musisz wytrzymać. Większość ekspertów zgadza się, że wystarczy, jeśli w czasie biegów długich będziesz w ruchu od 2,5 do 3 godzin. Jeff Galloway radzi pokonywać dłuższe dystanse, ale w przerwach maszerować.

 5.
Ćwicz swoje tempo maratonu
Bardzo wielu biegaczy poprawia swoje rekordy, jeśli w plany treningowe wplecie bieg w planowanym tempie maratonu (TM) w biegach długich. Spróbuj takiego schematu: 3 km w spokojnym tempie, następnie 9 km w TM + 40 sekund, 9 kolejnych w TM + 20 i ostatnie 9 km w TM. Nie jest to łatwe, ale dzięki temu każdy kolejny kilometr w imprezie sezonu będziesz w stanie biec coraz szybciej.
 6.
Zwiększaj długość treningów tempowych
Treningi tempa zaproponował treningowy guru Jack Daniels - początkowo jako sześciokilometrowe odcinki zwiększonego wysiłku. Później inny trener, Joe Vigil, zaczął wymagać od swojej zawodniczki Deen Kastor dłuższego utrzymywania mocnego tempa na dystansie do 20 km. To przyniosło efekt, dlatego i Ty stopniowo wydłużaj tempo swojego biegu, zmniejszając je co kilometr o kilka sekund z tempa, w którym biegasz normalnie 5 km.

 7.
Jedz węglowodany...
Musisz dobrze odżywiać swoje ciało, by cieszyć się zdrowiem i utrzymywać dobrą formę. Po pierwsze, podczas wykonywania długich i ciężkich treningów jedz żelki węglowodanowe, pij odżywki sportowe itp. Pomogą Ci one zwiększyć wytrzymałość i pokonywać dłuższe dystanse. Po drugie, dostarcz organizmowi odpowiednią porcję węglowodanów w jak najszybszym czasie po zakończeniu treningu. Uzupełniaj glikogen (dostarczający energię) w wyczerpanych mięśniach nóg. Dodaj trochę białka dla regeneracji mięśni.

 8.
...i zwracaj uwagę na żelazo
Żaden z zawodników, którzy zakwalifikowali się do prób przedolimpijskich w badaniu Karpa, nie był wegetarianinem. Biegając, zwiększasz straty żelaza poprzez pocenie się i zwiększony wysiłek. Nie musisz oczywiście jeść mięsa, by dobrze przebiec maraton, ale powinieneś spożywać wystarczającą ilość żelaza. Spożywaj pokarmy bogate w żelazo i witaminę C, która zwiększa wchłanianie żelaza w organizmie.

 9.
Bez kontuzji
Jak to zrobić? Przy pierwszych oznakach kontuzji zrób sobie przerwę albo wykonuj przez kilka dni treningi uzupełniające (rower, pływanie itp.). Koniecznie wpleć w swój plan treningowy trening korpusu. Stabilność korpusu pomaga biegaczom utrzymać dobrą formę i tempo pod koniec dystansu, kiedy nawarstwia się zmęczenie. A dobra postawa to mniej urazów.

10.
Wyluzuj przez startem
Wielu biegaczy nienawidzi tego okresu, bo muszą zmniejszyć intensywność treningu przed startem, a przecież czują, że mogliby przebiec nie jeden, ale dwa maratony. Jednak wiara, że dalsze zwiększania wysiłku gwarantuje osiągnięcie rekordowego czasu, jest złudna. Trochę luzu przed startem daje sporo korzyści, poprawia zwłaszcza wytrzymałość włókien mięśniowych typu II a (tzw. szybkich). Wbrew pozorom ten spokojny, 3-tygodniowy okres przedstartowy może przyczynić się do znacznego zwiększenia wydajności mięśni.
Kluczowe treningi dla udanego maratonu
  • Długi interwał. Najbardziej efektywny trening? Interwały 1,5-kilometrowe. Spróbuj zrobić 6 x 1,5 km w swoim tempie biegu na 10 km raz w tygodniu. U wielu zawodników sprawdził się schemat, że im szybciej powtarzali interwały przed danym maratonem, tym szybszy był ich czas maratonu. Takie interwały to zmodyfikowana forma treningów tempa.
  • 800 metrów. Ten zasadniczo prosty trening był skutecznie stosowany przez tysiące biegaczy przez ostatnią dekadę. Celem jest przebiegnięcie 10 x 800 m w tym samym czasie, jak planowany czas maratonu. Czyli jeśli chcesz przebiec maraton w 3.40, biegnij 800 m w 3 minuty i 40 sekund. To spory wysiłek, który pozwoli Ci ocenić swoją formę i obrać cel, przewidując wynik maratonu.
*Andy Burfoot - legenda biegania masowego, zwycięzca Maratonu Bostońskiego w 1968 roku, przez wiele lat redaktor naczelny amerykańskiego wydania "Runner's World", a obecnie stały felietonista tego magazynu, autor licznych książek i artykułów o bieganiu.


TriPower. Trening siłowy dla triathlonistów



W tym artykule przedstawię triathlonowy trening siłowy przeznaczony dla początkujących i średniozaawansowanych zawodników. Biorąc pod uwagę trudności, jakie niesie za sobą odpowiednie dopasowanie ćwiczeń siłowych i metod ich realizacji do celu jaki zamierzamy osiągnąć, chciałbym przedstawić 6-8 tygodniowy (dla początkujących) oraz 3-4 tygodniowy (dla średniozaawansowanych) program treningowy, świetnie sprawdzający się w okresie przygotowawczym.


Wszystkie ruchy, które wykonujemy pływając, biegając czy jadąc na rowerze, są wynikiem mechanicznej pracy naszych mięśni, koordynowanych przez układ nerwowy. Praca mięśni jest efektem siły fizycznej wytwarzanej w trakcie skurczów mięśni. Im większa jest siła i zakres pracy naszych mięśni, tym większą pracę jesteśmy w stanie wykonać. W związku z tym układając program treningowy należy skupić się na dwóch ważnych aspektach: treningu siły mięśniowej, opartym na dynamicznych lub statycznych skurczach mięśniowych, oraz treningu gibkości, polegającym na zwiększaniu zakresu pracy w stawach. Wykonywanie tylko jednego z podanych treningów zamiast zapewniać zadowalające efekty, może tylko zaszkodzić. Ćwiczenia siłowe mogą prowadzić oczywiście do wzmocnienia samego mięśnia, jednak ćwiczenia rozciągające pomagają również wzmacniać ścięgna, więzadła oraz zapobiegać przykurczom mięśniowym mogącym pojawić  się po każdym innym treningu. W tym miejscu warto też zaznaczyć, że przed przystąpieniem do takich treningów należy wykonać odpowiednią rozgrzewkę. Bez niej nasze mięśnie nie będą zdolne do wykonania pracy o odpowiednim natężeniu, przez co nasz trening przestaje być tak efektywny jakbyśmy tego oczekiwali.
Aby zachęcić Was do wykonywania treningów siłowych, poniżej przedstawiam ich efekty:

> poprawa maksymalnej mocy mięśniowej
> zmniejszenie tkanki tłuszczowej
> poprawa techniki i ekonomizacja ruchów
> poprawa równowagi mięśniowej
> zwiększenie odporności stawów na kontuzje
> zwiększenie szybkości biegu, pływania, jazdy na rowerze

PROGRAM TRENINGOWY
W pierwszej części serii treningów siłowych dla triathlonistów przedstawiam program treningowy siły mięśniowej składający się z 10 (dla początkujących) i 12 (dla zaawansowanych) ćwiczeń, oraz serii wzmacniającej izometrycznie mięśnie brzucha i grzbietu. Trening jest wykonywany metodą stacyjno – obwodową. Dodatkowo, dołączam tabele z rytmem progresji i fotografie pokazujące wszystkie ćwiczenia na obwodzie. Zanim jednak przejdziecie do ćwiczenia chciałbym żebyście zwrócili uwagę na kilka rzeczy.

Przygotuj stację przed przystąpieniem do treningu oraz dopasuj ciężar  ciężar powinniśmy dobrać pod kątem czasu przez jaki będziemy ćwiczyć. Przez 30 sekund wykonamy około 15-20 powtórzeń, ciężar powinien być więc taki, żeby 16-21 powtórzenie było niewykonalne.  

Rozgrzewka  nigdy nie zapominaj o rozgrzewce (opis przykładowej rozgrzewki znajduje się przed opisem ćwiczeń)

Metoda stacyjno – obwodowa  polega na przechodzeniu z jednej stacji do drugiej, stacje ustawione są mniej więcej na obwodzie koła, przy przechodzeniu należy stosować krótką przerwę między poszczególnymi ćwiczeniami. Taka metoda jest szczególnie atrakcyjna dla triathlonistów z tego względu, że nie powoduje gwałtownych wzrostów w masie mięśniowej

Po treningu cooldown   po wykonaniu założonego planu, odpocznij chwilę na ergometrze,  pracując na niskiej intensywności lub spokojnie się porozciągaj, aby ustabilizować tętno i pozwolić wrócić do normy temperaturze ciała

PROGRAM ĆWICZEŃ

Poniżej przedstawiam opis ćwiczeń wchodzących w skład treningu obwodowego. Ćwiczenia podzieliłem na trzy części: rozgrzewkę, ćwiczenia obwodowe oraz ćwiczenia korpusu. Te ostatnie można wykonać przed przystąpieniem do obwodów lub po ich zakończeniu.

Rozgrzewka
Przed podejściem do głównej części treningu zalecam poświęcenie przynajmniej 10 minut rozgrzewce. Zacznij od 5 minut pracy na cykloergometrze (wiosła, rower, bieżnia) lub skakance z umiarkowaną intensywnością. Następnie przejdź do ćwiczeń siłowych z obciążeniem własnego ciała:

> 15 przysiadów
> 15 scyzoryków
> 15 motylków (przysiad podparty, wyrzut nóg w tył, powrót do przysiadu podpartego, wyskok w górę)
> 15 pompek

Ćwiczenia wykonuj z przerwą na złapanie oddechu (wariant dla początkujących) lub bez przerwy (wariant dla średniozaawansowanych). Wykonaj 2-3 powtórzenia tych mini obwodów odpoczywając 30 sekund między każdym z nich. Po rozgrzewce odpocznij chwilę (ok 1 min) zanim przystąpisz do głównej części treningu.

Opis ćwiczeń obwodowych
Poniżej zamieszczam opis oraz fotografie przedstawiające poprawne wykonanie ćwiczeń. Dodatkowo ćwiczenia zawierają wersje uproszczone dla początkujących oraz ćwiczenia ze sprzętem przenośnym (linami treningowymi lub obciążeniem własnego ciała) dla triathonistów chcących wykonywać trening w każdym miejscu.

1. Wykroki z wyciskaniem hantli

Z pozycji wyprostowanej zrób krok do przodu, następnie ugnij obie nogi unosząc jednocześnie ramiona z hantlami do góry. Pamiętaj żeby wykonać odpowiednio długi krok, tak aby przy ugięciu nóg przednie kolano nie wychodziło przed stopę. W przeciwnym razie przeciążasz staw kolanowy.
Jest to świetne ćwiczenie angażujące mięśnie czworogłowe w ruchach zbliżonych do tych,  które występują w każdej z trzech dyscyplin triathlonu oraz mięśnie naramienne (pracujące w ruchach ramion podczas pływania).
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  •  
2. Przyciąganie wyciągu o prostych rękach
Stań przed wyciągiem górnym i połóż na drążku obie ręce na szerokość barków. Przyciągnij drążek do górnej części ud trzymając ramiona proste i patrząc przed siebie. Ważne jest żeby plecy trzymać prosto. Ćwiczenie bardzo mocno angażuje mięsień najszerszy grzbietu, który wykorzystujemy w pływaniu w fazie napędowej ruchu ramion.
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  •  
3. Pompki
Z pozycji podporu, trzymając ręce nieco szerzej niż barki, wykonaj ugięcie ramion, opuść tułów jak najniżej, a następnie powróć do pozycji wyjściowej. Pamiętaj żeby nie opuszczać bioder i trzymać plecy proste w przeciwnym razie przeciążasz odcinek lędźwiowy.
To ćwiczenie angażuje całą obręcz barkową, a w szczególności kształtuje mięsnie piersiowe, naramienne oraz tricepsy. Podstawowe ćwiczenie dla każdej dyscypliny, w triathlonie szczególnie pomocne w pływaniu podczas pociągnięcia pod wodą.
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  •  
4. Scyzoryki
Z leżenia tyłem z ramionami nad głową z wydechem wykonaj jednoczesne uniesienie ramion i nóg starając się dłońmi dotknąć stop. Trzymaj nogi i ręce proste. Jeżeli ćwiczenie jest dla Ciebie zbyt trudne zacznij program od zwykłych brzuszków. Ćwiczenie angażuje mięsień prosty brzucha głównie pracujący podczas pływania i biegania stabilizując (razem z pozostałymi mięśniami brzucha) miednicę.
  • Click to open image!
  •  
  •  
5. Wstępowanie na podwyższenie z hantlami
Stań przed dowolnym podwyższeniem trzymając hantle przy biodrach(może to być ławeczka, jedna lub dwie części skrzyni lub jeżeli ćwiczysz bez hantli mogą to być wspięcia na drabinkę). Wykonaj wejścia na podwyższenie na przemian prawą i lewą nogą. Pamiętaj żeby biodra nie wychodziły przed linię pionu całego ciała inaczej zbyt obciążasz lędźwiowy odcinek kręgosłupa.
Kolejne ćwiczenie angażujące mięśnie czworogłowe pomagające zwiększać siłę mięśni wykorzystywaną podczas jazdy na rowerze (w momencie gdy naciskamy na pedał) oraz biegania (podczas amortyzacji)
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  •  
6. Podciąganie na drążku
W szerokim (ręce szerzej niż barki) zwisie na drążku wykonaj przyciągnięcie klatki piersiowej do drążka. Jeżeli wybrałeś ćwiczenia dla początkujących ćwicz ze współpartnerem, który przytrzyma Cie za nogi lub oprzyj nogi z tyłu o drabinkę. Ćwiczenie bardzo mocno angażujące całą obręcz barkową w szczególności mięsień najszerszy grzbietu, którego siła pozawala na lepsze wyniki w pływaniu.
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  •  
7. Rozpiętki
W leżeniu tyłem na ławeczce z uniesionymi i zgiętymi nogami pod kątem 90 stopni wykonaj rozpiętkę prowadząc łokcie i nadgarstki w linii barków. Zwróć uwagę żeby najpierw zacząć opuszczać łokcie a dopiero później przedramiona i nadgarstki. Ćwiczenie angażujące mięśnie klatki piersiowej pomagające nam w pracy ramion w pływaniu. Zwiększa również zakres pracy mięśnia rozciągając go.
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  •  
8. Superman
Z leżenia przodem z ramionami z przodu wykonaj jednoczesne uniesienie rąk i nóg. Wytrzymaj chwilę (1-2 s) w tej pozycji, a dopiero po chwili wróć do pozycji wyjściowej. Ćwiczenie angażuje mięsnie grzbietu pomagające nam stabilizować ułożenie ciała w pływaniu i bieganiu.
  • Click to open image!
  •  
  •  
9. Zginanie nóg na piłce
W leżeniu tyłem z prostymi nogami i stopami ustawionymi na piłce wykonaj zgięcie nóg w kolanach z jednoczesnym uniesieniem bioder do góry. W tym ćwiczeniu angażujemy mięśnie tyłu uda, które są grupą odpowiedzialną między innymi za stabilizacją stawu kolanowego – zapobiega kontuzjom kolan.
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  •  
10. Wyciskanie hantli siedząc
W siadzie na ławeczce trzymając hantle przy barkach unieś je nad głowę. Ważne jest żebyś prowadził łokcie w linii pionowej ciała. Wyciskając hantle w ten sposób angażujemy mięśnie naramienne pracujące głównie w ruchach przenoszenia ręki nad wodą w pływaniu.
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  •  
11. Motylki
Z pozycji stojącej przejdź do przysiadu podpartego, następnie wyrzuć nogi w tył, wróć do przysiadu podpartego i wyskocz w górę. Bardziej zaawansowane ćwiczenie będzie polegało na wykonaniu pompki po wyrzucie nóg w tył. Ćwiczenie wielostawowe wykorzystujące jedynie obciążenie ciała ćwiczącego, co jednak nie ułatwia sprawy gdyż wykorzystując tak wiele mięśni szybko się męczymy co sprawia, że jest to bardzo dobre ćwiczenie ogólnorozwojowe.
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  • Click to open image!
  •  
  •  
12. Podpór przodem z nogami na podwyższeniu
Ustaw się w podporze przodem, oprzyj nogi na podwyższeniu (może to być drabinka, skrzynia lub osobą pomagająca w ćwiczeniach). Staraj się utrzymać ciało w linii prostej, nie opuszczaj bioder w dół oraz nie zaokrąglaj pleców. Ćwiczenie angażuję mięśnie całego ciała, bardzo mocno pracują mięśnie brzucha odpowiedzialne za stabilizację miednicy podczas bieganie czy pływaniu. Dzięki niemu biegnąc nasze biodra nie będą „latały” na boki. W tym ćwiczeniu również wzmacniamy mięśnie pracujące podczas jazdy na rowerze kiedy opieramy się na kierownicy.
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  •  

Ćwiczenia stabilizujące korpus
Zestaw ćwiczeń odpowiedzialnych za wzmocnienie mięsni brzucha, prostownika grzbietu oraz mięśni pracujących podczas opierania się o kierownice kiedy jedziemy na rowerze. Ćwiczenia wykonuj bez przerwy po 30 sekund w każdej pozycji. Zacznij od dwóch serii zwiększając o 1 z każdym następnym tygodniem  aż uda Ci się wykonać 4 serie.

> podpór przodem na przedramionach
> podpór bokiem na prawym przedramieniu
> podpór bokiem na lewym przedramieniu
> podpór tyłem
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  •  
  • Click to open image!
  • Click to open image!
  •  
  •  


Źródło: akademiatriathlonu.pl